Ilu z nas torebka kojarzy się jedynie z damską garderobą? Chyba większości. A tymczasem Moi Drodzy, mężczyźni też mają swoje torebki. Nie mam na myśli teczek, ale piterki albo inaczej saszetki na pieniądze i dokumenty. Kiedyś były atrybutem starszych panów. A dziś znów saszetki wracają do łask. I wyglądają naprawdę zjawiskowo. A wiecie, że piterek wcale nie jest odkryciem naszych czasów?
Piterek – odkrycie średniowiecza
Historia męskich piterków sięga aż średniowiecza. Nie do uwierzenia, prawda? Otóż, piterek jest starszy niż kieszenie! W średniowieczu każdy szanujący się mężczyzna nosił przy pasie sakwę na pieniądze, a już kupcy obowiązkowo. Sakiewka przy boku oznaczała wysoką pozycję społeczną i zasobność tej sakiewki właśnie. Kieszenie, które wynaleziono około XVI wieku spowodowały, że bogacze zawartość sakiewki przenieśli do nich i jej popularność zdecydowanie zmalała. Jednak wróciła do łask w okolicach epoki Odrodzenia, kiedy okazało się, że jednak kieszenie nie są w stanie pomieścić większej zawartości. Wymyślono zatem małe torebki do których ówcześni mężczyźni wkładali wszystkie przydatne do pracy rzeczy. I tak pokrótce wygląda historia.
Zobacz szyte w POLSCE:
Dzisiejsze piterki-saszetki
Jak widać, historia piterka albo saszetki męskiej jest naprawdę długa. Dzisiejsze piterki oczywiście mało przypominają swój pierwowzór czyli sakiewkę, ale łączy je przede wszystkim funkcjonalność. Piterki znów, od chyba 2016 roku powróciły na modowe wybiegi i wszytko wskazuje na to, że trochę na nich zabawią. Dzisiejsze piterki z pewnością nie są synonimem mocno dojrzałych panów, a wręcz przeciwnie! Dziś to naprawdę stylowe, bardzo trendy gadżety. Ich charakter i styl sprawia, że każdy mężczyzna może wybrać taki który pasuje do niego. Warto też dodać, że ten z pozoru błahy dodatek męski mają w swojej ofercie takie ikony mody jak Gucci czy Prada. A to Kochani oznacza, że męski piterek chyba na stałe wpisał się w trendy męskiej mody.
Zalety piterków
Zacznę od tego, że męski piterek naprawdę nie przypomina damskiej torebki. Zdaję sobie jednak sprawę jak niektórym mężczyznom trudno jest przełamać ten opór. To dodatek dla mężczyzny odważnego, który nie boi się eksperymentować ze swoim wizerunkiem i stylem. Ale Panowie, spójrzcie jak taki piterek jest praktyczny. Zwykle nosicie swoje dokumenty w kieszeniach. I zwykle wypada to słabo, bo kieszenie są wypchane portfelami i komórkami. No więc najczęściej poza kieszeniami wybieracie plecaki. A te są za duże na kilka rzeczy. W piterku zaś jest tyle miejsca ile potrzebujecie na portfel, klucze i telefon. Czyż nie praktyczne? Poza tym, taka saszetka na dokumenty może być noszona w dłoni (niektóre z nich mają specjalne ucho), do paska albo na ramię. Wszystko zależy jak Wam wygodnie. Cóż więcej chcieć? Wymiary ma idealne, bo nie jest za duża ani za mała, każdy mężczyzna z powodzeniem zmieści w niej to czego potrzebuje.
Panowie, piterek naprawdę jest praktyczny i trendy. I nie ma nic wspólnego z damską galanterią. Sprawdźcie sami u znanych polskich projektantów.
Mam ten piterek do reki https://www.belveder.com.pl/produkt/duza-saszetka-meska-do-reki-nd83/, świetna sprawa jeśli potrzebujesz czegoś mniejszego od torby na ramię.
Fajne fasony. Czy planujecie szyć w przyszłości saszetki do ręki z egzotycznych skór (ala krokodyl) / lekko lakierowanych? Szukam czegoś takiego, ale oferta niestety jest dość skromna.Zależy mi na wyjątkowym produkcie, nie koniecznie w niskiej cenie.